piątek, 21 sierpnia 2015

12.

24.07.2015


Moja głowa... Chyba wczoraj delikatnie przesadziłyśmy...
Cały czas nie otwierając oczu próbowałam się przeciągnąć. Jednak moja ręka napotkała przeszkodę.
- Ała! Mogłabyś się chociaż nie rozpychać. - usłyszałam zaspanego Tomka.
Natychmiast otworzyłam oczy.
- Yyy.. dlaczego ja tu śpię? - spytałam.
Nie pamiętam za dużo od momentu kiedy Tomek nagle zniknął. Wiem, że przeszukałyśmy z Pauliną szafki w poszukiwaniu czegoś mocniejszego a potem to już poszło z górki.
- Na prawdę nie pamiętasz?
- Nie?
- To trzeba było tyle nie pić. - zaczął się śmiać.
- Możesz się ze mnie nie śmiać? Ałć. - złapałam się za głowę.
- Oj, główka boli? - nadal się śmiał.
- Jak nie przestaniesz to ci krzywdę zrobię. - spiorunowałam go wzrokiem - Nie trzeba było jakoś nas powstrzymać przed piciem?
- Jakby się dało...
- To trzeba alkoholu w mieszkaniu nie trzymać.
- Po waszej imprezce już pewnie nie mam nic. - śmiał się.
- Mówiłam ci już, że masz się nie śmiać?
- Przepraszam.
- Chyba powinnam się zbierać. - postanowiłam w końcu wstać.
- Zjemy śniadanie i cię odwiozę. - stwierdził - Co ty na to?
- Jak chcesz. To ja może pójdę zrobić śniadanie a ty zobacz co z twoją siostrą.
Czym prędzej... wreszcie... opuściłam łóżko i sypialnie kierując się powoli do kuchni.
Jak to się stało, że spaliśmy razem?
Jeśli już nocowałam tutaj to zawsze w drugim pokoju, ale tym razem jest Paulina... No to zwykle Tomasz wtedy spał na kanapie...
Czy ja nie zrobiłam przez przypadek czegoś głupiego?
- Papużki już wstały? - pojawiając się w kuchni usłyszałam Paulinę - Miałam w planach was obudzić, ale tak słodko wyglądaliście, że nie miałam serca. Normalnie musiałam na pamiątkę zdjęcie wam zrobić. - śmiała się.
- Co? Jak zdjęcie? - spojrzałam zdziwiona.
- No patrz jak słodko. - pokazała mi zdjęcie - Chyba sobie to na tapetę ustawię. - zaśmiała się.
Byłabym głupia gdybym nie przyznała, że zdjęcie nie wyglądało słodko.
- Co takiego oglądacie? - Tomek również pojawił się w kuchni.
- Aktualnie zachwycam się wami a Igę chyba zamurowało. - odezwała się Paulina.
- No pokaż co masz. - spróbował wziąć jej telefon.
- Nie. Zobaczysz jak przyjdzie pora. - wywaliła na niego język - Powiem ci tylko, że nie jedna osoba pomyliłaby was z parą.
- Ale jesteśmy przyjaciółmi.  -wtrąciłam.
- No tak, tak. - przytaknęła Paulina.
- A ciebie w ogóle głowa nie boli? - spytałam.
- Już sobie z tym poradziłam. - mrugnęła.
- To pomóż mi też bo chyba umrę...

Tomek wraz z Pauliną odwieźli mnie do domu. Dziewczyna już opuszczała Poznań, więc od razu Tomek odwiózł ją na dworzec.
- Cześć! - krzyknęłam wchodząc do domu.
- Hej Iga. - usłyszałam mamę.
- Tata w pracy? - wyszłam na taras.
- A jak myślisz. Pracocholik. - westchnęła - Zabalowałaś wczoraj?
- Tylko trochę. Byłam u Tomka.
- A to się nie martwię. - zaśmiała się - Co u niego? Bo ostatnio tylko zdążyłam się z nim przywitać i już zwiał do ciebie.
- Jakoś żyje. Miał trochę problemów, ale będzie ok. - uśmiechnęłam się.
Mam nadzieję, że będzie w porządku. I ja nie zamierzam sprawiać mu większych problemów jakimiś moimi wymyślonymi uczuciami.
Mama spojrzała na mnie... dziwnie. Ale za chwilę odwróciła wzrok zmieniając temat.
Posiedziałam jeszcze z nią chwilę i stwierdziłam, że pójdę uzykować sobie coś do jedzenia...
_______________________________________________________
Obiecuje sobie, że będę pisała dłuższe rozdziały ale nie wychodzi xd No cóż... Przynajmniej udaje się coś napisać :D

P.S. Stworzyłam dwie nowe zakładki. "SPAM" i "Ja".

3 komentarze:

  1. Tak krótko:(((( smuteczek:(( ale podoba mi się nooo. Chciała bym choć raz coś innego napisać, ale tu się nie da noo. To zdjęcie Igi i Tomka mega urocze no i nie wiem co Ci zrobię jak oni nie będę ze sobą. Wiem że pomału wszystko swoją drogą, ale ja jestem bardzo niecierpliwa
    Czekam na kolejny buźki :* Daga

    OdpowiedzUsuń
  2. Heeej! :*
    Rozdział? Dzieło szyuki, Kochana! :))
    Nieco rozbasiły mnie obawy naszej Igi. :D Alena jej miejscu chyba sama bym się przestraszyła,że zaszło coś więcej. Jednak ona znając Tomka, powinna wiedzieć,że nie zrobiłby nic bez jej woli, a tym bardziej w momencie, kiedy jest pijana.Tomasz to dżentelmen!! :D
    A to zdjęcie? Słodkie!! ❤❤
    Ciekawe jak na nie zareaguje Tomek. :D
    Czekam na kolejny!
    Buziaki! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem jak skomentować bo sprawy powinny inaczej się potoczyć ^^ Wiesz o co mi chodzi xd
    Nie no dobra wszystko w swoim czasie, powoli :D
    A gdzie Teo ? Powinien być. Obowiązkowo! XDD
    O bólu głowy coś wiem :( W sobotę rano było ze mną strasznie xd
    No ale jak się bawić to się bawić! :D :D
    Team Teo!
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń